Skip to content
Menu

ORKIESTRA PUTINA: DYRYGENCI I CHÓREK

Julia Dauksza, Mariusz Sepioło
Ilustracja: Frycz i Wicha

31 marca 2022

Wojna uruchomiła nowy mechanizm wśród zwolenników Konfederacji: dotychczasowi antyszczepionkowcy polują w sieci – i na ulicy – na uchodźców o innym kolorze skóry

Z początkiem wojny sekcja antyszczepionkowców zaczęła grać w orkiestrze Kremla pod batutą działaczy antycovidowych i posłów Konfederacji, z Grzegorzem Braunem na czele

Kto stoi za siatką antyszczepionkowców w mediach społecznościowych?

Pierwszy marca, nieustalone miejsce gdzieś w Polsce. O świcie w stronę polsko-ukraińskiej granicy rusza samochód z czwórką pasażerów. Na przednim siedzeniu blondynka w gustownej, różowej czapeczce, prowadzi z telefonu transmisję na żywo. Film z trasy pojawi się na fejsbukowym profilu Rebel24 (ma prawie 60 tys. obserwujących). Kobieta opowiada w nim o celu podroży: ze znajomymi chce na własne oczy sprawdzić, czy tłumy Ukraińców w Medyce naprawdę uciekają przed wojną, czy może szukają okazji, aby przebić się na Zachód.

Pandemia, alienacja i Soros

Blondynka to Jowita Kowszyn-Sumara, redaktorka serwisów Rebel24.pl oraz czujny.pl (oba publikują pseudonewsy antyszczepionkowe, niszową publicystykę, wspierają korwinistów i Konfederację). Przedstawia się jako liderka ruchu społecznego o długiej nazwie „Poszkodowani przez system, zjednoczeni będziemy silniejsi” – to inicjatywa antyszczepionkowa, która we własnych oczach uchodzi za jeden z filarów Konfederacji. Członkowie „Poszkodowanych…” kandydowali do Sejmu z list tej partii (żaden się nie dostał) i organizowali w stolicy publiczne odwoływanie pandemii. 

Sama Kowszyn-Sumara zajmowała się dotąd głównie działalnością antyszczepionkową. Przedstawia się jako „członek parlamentarnego zespołu ds. bezpieczeństwa programu szczepień ochronnych dzieci i dorosłych oraz zespołu ds. przeciwdziałania alienacji rodzicielskiej” – choć na próżno szukać jej nazwiska w składach obu zespołów. Ten pierwszy zespół działał w poprzedniej kadencji Sejmu, jego wiceprzewodniczącym był Paweł Skutecki, wówczas poseł Konfederacji, ten drugi działa w Sejmie do dzisiaj. Tyle że Kowszyn-Sumara nie jest posłanką.

W wycieczce na granicę aktywistce towarzyszą Grzegorz Hercuń i Udo Leibmann (publicznie znany jako Udo Bawarczyk). To bliscy  współpracownicy Justyny Sochy, liderki antyszczepionkowego stowarzyszenia STOP NOP.

Jowita Kowszyn-Sumara, Grzegorz Hercuń i Udo Leibmann w trakcie wycieczki na polsko-ukraińską granicę. Źródło: Facebook Rebel24

Auto jedzie w stronę granicy. Kowszyn-Sumara przez okno samochodu rozmawia z niezidentyfikowaną kobietą, która ma mieszkać blisko granicy. Rozmowę wrzuca na Facebooka: „Mamy tu niepokój, że dużo wchodzi innej rasy… Mam tu kolegów policjantów i to, co oni opowiadają, to jest wiesz…Z jednej strony się buduje mur, a z drugiej wchodzi kto popadnie, bo to okazja, nie?”.

Wierzymy, że dziennikarstwo śledcze to dobro publiczne.
Zostań naszym patronem, wesprzyj nas na Patronite.

Wspieraj Autora na Patronite

Kowszyn dopytuje: ilu uchodźców szuka pomocy, dla ilu wojna to tylko okazja do wjazdu do Polski? Czy dużo jest ludzi, którzy nie są Ukraińcami (w domyśle: mają inny kolor skóry)? 

Z sąsiedniego siedzenia Udo Leibmann wtrąca się do wywiadu z przenikliwą analizą geopolityczną: ukraiński Majdan, podobnie jak fala uchodźców, „finansowany jest przez [George’a] Sorosa, dlatego nie jest dziwne, że oni teraz idą przez Ukrainę do Polski”.

Facebook poleca Rebel24

Wycieczka antyszczepionkowców jedzie na przejścia graniczne, na dworzec w Przemyślu i do Hali Kijowskiej koło Korczowej – tam znajduje się punkt recepcyjny dla uchodźców. Ekipa filmuje namioty i rozstawiony na polach sprzęt wojskowy. Ilekroć zauważa osobę o nieeuropejskim wyglądzie, rzuca się do niej z pytaniami i nagrywa rozmowę. Ale gwiazdą tej sesji stanie się polski ratownik, który leje miód na serce grupy antyszczepionkowców: „Tylko 20 procent przybywających to matki z dziećmi” – mówi do kamery.

To nieprawda – z oficjalnych danych Straży Granicznej z 9 marca wynikało, że 93 proc. uchodźców to obywatele Ukrainy, a w zasadzie obywatelki, bo od wprowadzenia stanu wojennego mężczyźni w wieku od 18 do 65 roku życia mają zakaz wyjazdu z kraju (SG nie podaje jednak statystyk z rozbiciem na płeć uchodźców). Redaktorów Rebel24 wiadomość od ratownika wprawia w emocje. Na filmie słychać jak krzyczą: „Trzeba ich wszystkich wywalić na zbity pysk!”.

Podobnych nagrań jak to znad granicy, ukaże się w polskiej sieci kilka, będą publikowane z różnych miejsc – i szybko rozejdą się po fejsbukowych profilach. Na dworce w całej Polsce w poszukiwaniu osób o nieeuropejskim wyglądzie wyruszą przedstawiciele innych grup antyszczepionkowych, takich jak Zachodnia Wataha czy Wolni Strzelcy i sympatyzujące z Konfederacją „niezależne lokalne media”. Jednym z takich pseudomediów są Wiadomości Płock.

Autor filmików, które publikują Wiadomości na Facebooku, dopytuje spotkanych na Dworcu Wschodnim wolontariuszy, dlaczego wśród uchodźców są ludzie pochodzący z Afryki. Gdy słyszy, że studiowali w Ukrainie (przed wybuchem wojny na ukraińskich uczelniach uczyło się ok. 80 tys. studentów z zagranicy) i jak wszyscy uciekają przed wojną, dzieli się swoją ciekawą opinią: nie zostali sprawdzeni, mogą więc stanowić zagrożenie.

Grupy związane z antyszczepionkowcami 1 marca odwiedzały polskie dworce, wyszukując osoby o nieeuropejskim wyglądzie

Treści zniechęcające do pomocy uchodźcom, najczęściej w formie niepotwierdzonych anegdot i amatorskich relacji, od 28 lutego dystrybuowane są na Facebooku, Twitterze i Telegramie – i zyskują znaczące zasięgi. W szerzeniu rasistowskiego przekazu pomagają algorytmy Facebooka – 1 marca wieczorem Facebook poleca Rebel24 jako trendujące konto, w szczytowym momencie o rasistowskiej relacji mówi ponad 26 tys. osób.

Relacja Rebel24 trenduje na Facebooku (screen zrobiony 1 marca 2021 r.)

Wśród komentarzy pod postami z poszukiwań uchodźców o nieeuropejskim wyglądzie pojawiają się m.in. wpisy o „laboratoriach z bronią chemiczną” w Ukrainie a także o „inwazji czarnoskórych migrantów”.

Przemyśl: polowanie na uchodźcę

Pierwszego marca Instytut Badań Internetu i Mediów Społecznościowych (IBIMS), który od początku inwazji na Ukrainę publikuje alerty dotyczące polskiej infosfery, ostrzega, że następuje „przegrupowanie większości kont/grup z komunikacji anty #COVID19 na komunikację anty #uchodzcy #Ukraina” [pisownia oryginalna – red.]. Podobny trend w regionie sygnalizują czeskie Cyber Elfy (sieć ochotników walczących z dezinformacją).

Na Twitterze na przełomie lutego i marca atmosferę wokół uchodźców podgrzewa konto o nazwie Narodowy Lublin. To grupa skrajnie prawicowych działaczy, znana z organizowania ulicznych akcji dla garstki miłośników (np. „Lublin miastem bez dziwaków”), bardzo aktywna w sieci. Na Twitterze i Facebooku (kilka razy konto było kasowane) Narodowy Lublin walczy z „banderowcami” i szczepionkami.

Źródło: Twitter “Narodowy Lublin” (obecnie usunięty)

Poza nimi temat podchwytują ultraprawicowi influencerzy. Piotr Szlachtowicz, autor antyszczepionkowej książki „Pandemia cenzury”, alarmuje: „Do naszego kraju wchodzą ci, którym nie udało się za pierwszym razem przez granicę z Białorusią!”. 

Do Przemyśla ruszają grupki kiboli, którzy tego samego dnia byli w Lublinie na obchodach Dnia Żołnierzy Wyklętych. W Przemyślu dochodzi do pobicia hinduskich wolontariuszy z Niemiec, po mieście krążą zorganizowane przez fejsbukowe grupy patrole: atakują ludzi o nieeuropejskim wyglądzie. „Obywatelskim patrolom” przyklaskuje na Twitterze Grzegorz Braun i posłowie Konfederacji związani z Ruchem Narodowym. Przemyski radny Andrzej Zapałowski, związany z Konfederacją i znany z antyukraińskich wykładów, chwali bojówkarzy z Przemyśla. 

Następnego dnia IBIMS pisze w kolejnym alercie o „drastycznej radykalizacji grup antyuchodźczych działających głównie w kanałach anty #COVID”. Mówiąc prościej: dotychczasowi antyszczepionkowcy zaczęli walczyć z uchodźcami. 

Kanały antyszczepionkowe to część infrastruktury informacyjnej w mediach społecznościowych, która rosła przez ostatnich kilka lat. W oparciu o nią i jej zasięgi pięć dni od wybuchu wojny w Ukrainie możliwe było m.in. doprowadzenie do paliwowej paniki (Polacy masowo ruszyli kupować paliwo na zapas) oraz rasistowskich zamieszek w Przemyślu.

Przyjrzeliśmy się bliżej fragmentom tej infrastruktury.

1 marca 2022 r., Konfederacja „grzeje” temat uchodźców na swoim oficjalnym koncie

Wolność pachnąca Kremlem 

Pod koniec lutego, dwa dni po wybuchu wojny, Grzegorz Hercuń, jeden z czołowych polskich antyszczepionkowców i lider ruchu Strażnicy Wolności (skupia grono zbuntowanych wobec systemu, przeciwników szczepień, obostrzeń, a ostatnio przyjmowania uchodźców) zastanawia się na Facebooku, dlaczego w relacji telewizyjnej z Kijowa reporterka ma na głowie hełm, skoro starsze kobiety w tle spokojnie niosą siatki z zakupami?

Hercuń, handlarz antykami z Dzierżoniowa, niegdyś działający w lokalnym PiS i Konfederacji, zna się na mediach społecznościowych. Od początku pandemii pojawia się na „marszach wolności” w całej Polsce, wspólnie z Justyną Sochą, liderką antyszczepionkowców. Jego Strażnicy Wolności mają własną stronę w sieci oraz stronę i grupę na Facebooku, a także kanał YouTube, który subskrybuje ponad 20 tys. osób. Do tego aż dziewięć grup na Telegramie – główny kanał ma 16,8 tys. członków. Stronę Hercunia na Facebooku obserwuje 452,5 tys. użytkowników. Wszystkie kanały handlarza antykami od początku rosyjskiej inwazji codziennie dystrubuują dezinformację zgodną z kremlowską propagandą.

Hercuń w pierwszych dniach wojny publikuje video rzekomo przedstawiające relacje na żywo z kilku miast w Ukrainie. W miastach nie widać działań wojennych, bombardowań, płonących budynków. Wniosek? Media o kłamią na temat wojny. W komentarzach pełno podobnych, ironicznych sugestii: „Ale bombardują :)”, „Jaki tu spokój, jaka tu cisza :)”.

W tym czasie jedną z głównych narracji propagandowych Kremla jest zaprzeczanie temu, że wojna w ogóle ma miejsce.

Hercuń nagrywa filmiki z udziałem Piotra Rubasa, autora fałszywych teorii, że szczepionki „powodują produkowanie białka Sars-Cov-2 w organizmie”. Rubas podaje się za internistę pracującego w Niemczech, ale jego nazwiska próżno szukać w polskim i w niemieckim rejestrach lekarzy. Portal Demagog.org.pl ustalił, że w polskim rejestrze jego nazwisko widniało tylko w latach 2020-2021. Portal fact-checkingowy Afp.sprawdzam.com dotarł do dyrektorów placówek, w których rzekomo ma pracować Rubas – nigdy o kimś takim nie słyszeli. U antyszczepionkowca Hercunia Rubas występuje teraz w roli eksperta od geopolityki i sytuacji w Ukrainie. 

Tylko  jednego dnia, 15 marca, na telegramowej grupie społecznościowej Strażników Wolności (17,4 tys. członków) pojawia się kilka dezinformujących wpisów, m.in. o zabijaniu cywilów przez siły ukraińskie w Donbasie, podejrzanych biolaboratoriach w Ukrainie i prezydencie Zełenskim jako błaźnie obsadzonym na urzędzie przez Żydów.

Wizyta na przejściu w Medyce to dla Hercunia kolejna okazja, by zagrać w propagandowej orkiestrze Kremla.

Stop Segregacji Sanitarnej

W dniu wybuchu wojny – 24 lutego – do Biura Obsługi Posłów wpływa sześć nowych zgłoszeń o powołaniu asystentów społecznych Grzegorza Brauna. Wśród nich znajdują się Katarzyna Szadkowska i Tomasz Maron. Na profilach w mediach społecznościowych Szadkowska publikuje fałszywe informacje dotyczące pandemii i szczepień. Od wybuchu wojny zajmuje się krytyką pomocy dla uchodźców, na co zwrócił uwagę portal Konkret24.pl.

Sam Grzegorz Braun rusza na front antyszczepionkowy – w Narodowym Instytucie Kardiologii 1 marca przy wtórze okrzyków o „segregacji sanitarnej” wdaje się w szarpaninę z byłym ministrem zdrowia Łukaszem Szumowskim.

Nowa asystentka Grzegorza Brauna tweetuje teorie spiskowe oraz grafiki z zmanipulowanymi danymi o wsparciu dla uchodźców
Nowy asystent Grzegorza Brauna udostępnia antyimigranckie anegdoty z anonimowego trollkonta postującego treści antyszczepionkowe i antyukraińskie

Współpracownikami Brauna są także Justyna Socha, Piotr Jawornik, Paweł Skutecki (do 16 marca). Wszyscy to animatorzy ruchu antyszczepionkowego w Polsce. Jawornik i Socha ze stowarzyszenia STOP NOP widnieją wciąż w wykazie asystentów społecznych posła.

Analiza treści w mediach społecznościowych pokazuje, jak ścisła jest to współpraca. Przeanalizowaliśmy (używając m.in. narzędzi Pulsar i Hashtagify) rozchodzenie się hasła „Stop Segregacji Sanitarnej” na Twitterze oraz skorelowanych z nimi najpopularniejszych antyszczepionkowych hasztagów w ciągu ostatnich 12 miesięcy.

Hasztag #stopsegregacjisanitarnej zadebiutował w polskiej sieci właśnie za sprawą Grzegorza Brauna. „Proszę pytać pana ministra @michaldworczyk, czy będzie opcja tatuażu na lewym przedramieniu? I może jeszcze pod rozwagę: wersja z kolorowymi naszywkami – np. trójkąt z literką „P” na wysokości serca? #StopSegregacjiSanitarnej” – pisze Braun 7 grudnia 2020 r. na Twitterze, nawiązując do pierwszych doniesień o certyfikatach szczepień z kodami QR.

7 grudnia 2020, pierwsze użycie hasztagu #StopSegregacjiSanitarnej w polskiej sieci

Hasło „Stop Segregacji Sanitarnej” pojawia się na Marszu o Wolność organizowanym przez asystentów Grzegorza Brauna ze STOP NOP 19 grudnia 2020 r. Trzy dni później Konfederacja Korony Polskiej – partia założona w 2019 r. przez Brauna jako część szerszej Konfederacji Wolność i Niepodległość – uruchamia skierowaną do gmin petycję o wprowadzenie uchwał mających przeciwdziałać „wykluczeniu społecznemu mieszkańców gminy z powodów sanitarnych”. 

Swoje Marsze o Wolność STOP NOP organizuje od początku pandemii. Braun przemawia na nich co miesiąc. Hasło #stopsegregacjisanitarnej uzyskuje najwyższe zasięgi w listopadzie i grudniu 2021 r., gdy Sejm rozpatruje projekt o takim samym tytule, złożony przez Konfederację. Zapisy mają uniemożliwić weryfikację certyfikatów szczepień przez organizatorów wydarzeń, przedsiębiorców i pracodawców. Projekt przepada, na fali wrzawy w sieci (hasztag #stopsegregacjisanitarnej osiąga ponad 60 tys. wzmianek na Twitterze) przepadają też projekty PiS mające umożliwić weryfikację statusu covidowego pracowników.

Ani akcje Konfederacji i STOP NOP, ani hasztag nie są przypadkowe – w krajach francuskojęzycznych hasztag #stopdictaturesanitaire trenduje przynajmniej od maja 2020 r. (zbiera łącznie ponad 453k+ wzmianek). Jak zwrócili uwagę autorzy raportu „Antisemitism and anti-vax discourse in Europe” [Antysemityzm i dyskurs antyszczepionkowy w Europie] opublikowanego przez Media Diversity Institute, „wyznawcy antyszczepionkowych teorii spiskowych często porównują restrykcje pandemiczne do nazistowskich Niemiec i Holokaustu, postrzegając się jako prześladowane mniejszości w swoich krajach. Te paralele są widoczne we wszystkich badanych krajach” (czyli Belgii, Francji, Niemczech, Grecji, Węgrzech, Wielkiej Brytanii i Polsce).

Innym przykładem przejmowania i adaptowania międzynarodowych narracji przez polskich antyszczepionkowców i Grzegorza Brauna jest „komisja śledcza Norymberga 2.0”. 

Braun ogłosił powołanie „komisji” w listopadzie, od tamtej pory w Sejmie co jakiś czas spotyka się fikcyjna komisja śledcza, mająca ścigać nadużycia związane ze zwalczaniem pandemii przez polskie władze (w rzeczywistości do powołania komisji śledczej potrzebna jest uchwała sejmu). Jak opisała „Rzeczpospolita”, w rzekomej komisji, a de facto – zespole parlamentarnym – zasiada ledwie czterech  posłów Konfederacji, pojawiają się za to na jej posiedzeniach m.in. Jacek Wilk (były poseł Konfederacji), Andrzej Zapałowski i Mirosław Piotrowski.

Antyszczepionkowiec 2.0 International

„Komisja śledcza Norymberga 2.0” to fuzja dwóch pomysłów. Na początku pandemii zarówno grupa Facebookowa STOP NOP (usunięta przez Facebook) jak i kanał na telegramie nazywały się „Komisja śledcza COVID-1984”, co opisywało OKO.Press. Hasło „Norymberga 2.0” ma ciekawą genezę. Analizując hasztagi współwystępujące ze #StopSegregacjiSanitarnej#Norymberga2 trafiliśmy do zagranicznej społecznościowej bańki posługującej się hasztagami #Nuremberg2021, #Nuremberg2#NurembergCode.

To związani z ruchem QAnon zwolennicy teorii spiskowej głoszącej, że szczepionki i obostrzenia covidowe naruszają sformułowany w 1947 r., po procesach hitlerowskich zbrodniarzy, Kodeks norymberski, regulujący zasady dopuszczalności przeprowadzania doświadczeń na ludziach – oraz że osoby odpowiedzialne za walkę z pandemią zostaną pociągnięte do odpowiedzialności w ramach „nowych procesów norymberskich”. Ta teoria zyskała popularność zwłaszcza w Kanadzie i wśród zwolenników Donalda Trumpa w pierwszej połowie 2021 r., a więc na długo przed pojawieniem się inicjatywy Brauna. 

Analiza sieciowa hasztagu #StopSegregacjiSanitarnej i innych hasztagów polskich antyszczepionkowców na Twitterze. Widać w niej związki z bańką QAnon promującą teorie #Nurenberg2, przecięcia z kanadyjską akcją „Konwoju Wolności”, a także z francuskim ruchem antyszczepionkowym skupionym wokół hasztagów takich jak #stopdictaturesanitaire. Kliknij obrazek, aby powiększyć.

Drogi Brauna i Justyny Sochy przecięły się z ruchem QAnon już w sierpniu 2020 r. w Berlinie, gdzie reprezentanci Stop NOP wspólnie z niemieckimi przedstawicielami QAnon protestowali przeciwko „plandemii”. Nagranie z wystąpienia niemieckiego prawnika Reinera Fuellmicha przed „komisją śledczą” Brauna krąży w amerykańskich mediach społecznościowych jako przykład tego, że rzekomo gdzieś w świecie walka z SARS-Cov-2 jest sądzona jak zbrodnia przeciwko ludzkości.

Najnowsza analiza słowackiego think tanku Infosecurity.sk i Centrum Śledczego im. Jana Kuciaka (ICJK) pokazuje, że po wybuchu wojny w Ukrainie kanały i konta antyszczepionkowe, ale także te związane z QAnon, również w słowackiej i czeskiej w sieci zmieniły kurs na antyukraiński i aktywnie szerzą kremlowską propagandę wojenną.

Z analizy hasztagów w polskiej sieci wynika, że hasztag #stopsegregacjisanitarnej wypromowały przede wszystkim oficjalne konto Konfederacji i konta jej polityków – Witolda Tumanowicza, Artura Dziambora, Roberta Winnickiego i Grzegorza Brauna, wspierane przez Annę Marię Siarkowską i Dariusza Mateckiego z PiS. Rolę odegrały także anonimowe konta wyspecjalizowane w użyciu tych hasztagów – tj. takie, które publikowały głównie treści antyszczepionkowe.

W obserwowanej przez nas próbie kont związanych ze społecznością #stopsegregacjisanitarnej po wybuchu wojny zaczął dominować przekaz antyukraiński. Najaktywniejsi antyszczepionkowi użytkownicy rozpowszechniali między innymi spiskową historię o tym, jak Putin uwolnił dzieci przetrzymywane w amerykańskim laboratorium broni biologicznej na Wyspie Węży – co ciekawe, na długo przed tym zanim oficjalna rosyjska propaganda usiłowała przekierować narrację i oskarżyć Ukrainę o prace nad taką bronią.

Konta Konfederacji, co z kolei wykazała analiza DFRLab, odegrały także zasadniczą rolę w dystrybucji i wzmacnianiu antyuchodźczego przekazu w pierwszych dniach wojny, który poderwał środowiska kibolskie do akcji w Przemyślu.

Narracja z Rosji, pieniądze od Glińskiego

W trakcie agresji Rosji na Ukrainę poseł Braun na Twitterze przestrzega przed zbytnim otwarciem Polski na uchodźców („Dziś z Ukrainy, jutro Bóg wie skąd jeszcze”). Pisze, że Polacy są gorzej traktowani od Ukraińców, bo od przybyszów zza wschodniej granicy nie wymaga się zaświadczenia o szczepieniu. Krytykuje specustawę o pomocy Ukraińcom, która jego zdaniem daje przywileje socjalne przybyszom kosztem gospodarzy. 

Podobne treści zamieszczają w mediach społecznościowych asystenci społeczni Brauna. Wśród nich – Justyna Socha, która ubolewa na Facebooku, że uwaga opinii publicznej została zwrócona na Ukrainę, tymczasem w Polsce „zaczęli zwalniać za odmowę szprycy”. 

Socha i Braun do niedawna często pojawiali się w rosyjskich mediach propagandowych. Polskiemu wydaniu portalu Sputnik News Braun mówił, że posiada „certyfikat koszerności”, potwierdzający, że „nie jest ruskim agentem”. Rosyjskojęzyczna wersja strony cytowała jego słowa „Będziesz wisiał”, skierowane do ministra zdrowia Adama Niedzielskiego. Cytat pojawił się też na popularnym portalu prorosyjskiego dziennika Izwiestija, należącym do kontrolowanej przez Kreml Grupy Mediów Narodowych. 

W jawnie prorosyjskich Sputniku i Xportalu udzielał się także inny z asystentów posła Brauna, Paweł Skutecki. To były poseł Kukiz’15, antyszczepionkowiec (asystentem Brauna był do marca). Jako poseł Kukiz’15 Skutecki w 2018 r. spotykał się osobiście w Syrii z Baszarem al-Assadem, a w Libanie – z szefem uznawanego za organizację terrorystyczną Hezbollahu Mohammadem Raadem. Dziwne związki posła ujawnił w 2018 r. tygodnik Wprost, który już wówczas zwracał uwagę na działalność Skuteckiego zorkiestrowaną z rosyjską propagandą. 

„Jego kolejne działania polityczne, od kontaktów na Bliskim Wschodzie – najpierw z politykami Hezbollahu, potem reżimem syryjskim, po wspieranie ruchu antyszczepionkowego – wpisują się jednocześnie w schemat propagandy Federacji Rosyjskiej” – zauważali wtedy autorzy, Anna Gielewska i Artur Grabek. 

Skutecki w rozmowie z dziennikarzami opisywał Assada jako inteligentnego i przyjaznego mężczyznę. Pytany o pogląd na działania Rosji w Ukrainie (po inwazji na Krym) odpowiadał: – Nie mam żadnego.

Skutecki to antyszczepionkowa awangarda. Już w 2018 r. brał udział w marszu organizowanym przez STOP NOP na którym mówił, że „Polacy zbyt często są lepiej wyedukowani niż lekarze, którzy szczepią ich dzieci”. Po wybuchu pandemii, w portalu wydawanym przez Fundację Będziem Polakami (jest jednym z jej fundatorów), pisał, że szczepionki to eksperyment medyczny, a w przyszłości możemy się spodziewać wprowadzenia segregacji, czyli nowego apartheidu.

Fundacja Bedziem Polakami wydała też książkę współautorstwa Skuteckiego: „COVID-1984 Największy polski nielegalny eksperyment medyczny”.

Co zaskakujące, fundacja Skuteckiego może liczyć na wsparcie z budżetu państwa: w 2019 r. dostała grant w wysokości 568 tys. zł z Narodowego Instytutu Wolności, podległego ministrowi kultury Piotrowi Glińskiemu.

Protestujący przeciw 5G na wielkim marszu antyszczepionkowym w Katowicach, 7.08.2021 r. Zdjęcie: Frontstory.pl

Skutecki usiłował stworzyć partię Zjednoczeni. Jak w czerwcu 2020 r. pisała Anna Mierzyńska z OKO.Press, partia miała się opierać na dwóch filarach: sprzeciwie wobec szczepień i wobec technologii 5G. Przeciw 5G protestował też asystent społeczny Brauna i antyszczepionkowiec ze STOP NOP, Piotr Jawornik. 

Partia Skuteckiego miała uzyskać wsparcie Brauna, a w jej zarządzie, obok Skuteckiego, miała zasiadać Jowita Kowszyn-Sumara z portalu Rebel24. Ta sama, która po napaści Rosji na Ukrainę wyruszyła do Przemyśla szukać czarnoskórych uchodźców.

Transfer do Solidarnej Polski

Partia Zjednoczeni nie została zarejestrowana. Z projektu pozostała dziś tylko grupa pod nazwą Zjednoczeni. Na Facebooku zrzesza 13,3 tys. użytkowników. 

Z projektem politycznym Skuteckiego był związany także Krzysztof Dzierżanowski – od niedawna prezes spółki, która prowadzi w Warszawie hostel i oferuje usługi dla cudzoziemców, m.in. pomoc w uzyskaniu zezwolenia na pracę i statusu rezydenta Unii Europejskiej. Na swoim profilu na Twitterze Dzierżanowski publikuje nie tylko antyszczepionkowe, ale też antysemickie treści. 

Polskiemu wydaniu portalu Sputnik News Grzegorz Braun mówił, że posiada „certyfikat koszerności”, potwierdzający, że „nie jest ruskim agentem”

Współpracownik Dzierżanowskiego, Marek Majcher ps. Czujny (to on prowadzi portal czujny.pl, dla którego pracuje autorka Rebel24.pl) znany jest z zaatakowania krzesłem Bronisława Komorowskiego w kampanii prezydenckiej w 2015 r. Został uniewinniony od zarzutu napaści, ale skazany za znieważenie byłego prezydenta. Był też poszukiwany listem gończym w związku z uprowadzeniem swojego 4-letniego syna. Za kratki trafiał w związku ze sprawami kryminalnymi w 2018 i 2020 r., przez wiele lat miał być też kibolem Wisły Kraków

Po wybuchu pandemii Majcher zaczął się pojawiać na protestach przeciw obostrzeniom i szczepieniom. W maju 2021 r. pod domem prezydenta Wałbrzycha Romana Szełemeja krzyczał: „Szełemej – Mengele!”. Na swojej stronie internetowej rozsiewał antyszczepionkową dezinformację. Dzięki takim wystąpieniom zyskał sporą popularność: jego stronę na Facebooku obserwuje ponad 235 tys. użytkowników. 

W styczniu 2022 r. Paweł Skutecki dołączył do Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry. Współpracuje z Mariuszem Kałużnym – wiceszefem parlamentarnego zespołu ds. sanitaryzmu, który walczy z programem szczepień. Członkowie zespołu piszą interpelacje do ministra zdrowia w sprawie obostrzeń, na swoje posiedzenia zapraszają zewnętrznych „ekspertów”, którzy podważają szczepienia przeciw COVID-19. Dotąd „ekspertami” występującymi w sejmowym zespole byli m.in. były fotograf Grzegorz Płaczek (piszemy o nim w kolejnej części raportu) i biolog medyczny Piotr Witczak, według którego szczepienia dzieci na COVID-19 przynoszą niewielkie korzyści.

Zespołem kieruje posłanka Anna Maria Siarkowska z PiS. Jego członkami są głównie posłowie Konfederacji. Wśród nich poseł Grzegorz Braun.

Współpraca: Anastasiia Morozova

Konsultacja: Anna Gielewska

Kontynuujemy cykl publikacji o rosyjskich wpływach w Polsce.

Operacje i czołowe postaci prokremlowskiej propagandy opisujemy od lat na portalu vsquare.org i w innych mediach – w tekstach m.in. Pawła Reszki, Anny Gielewskiej, Pavli Holcovej, Szabolcsa Panyi, Konrada Szczygła i Wojciecha Cieśli. W latach 2016–2021 ujawniliśmy kulisy działań Aleksandra Usovskiego, Beli Kovacsa czy Mateusza Piskorskiego – prześwietliliśmy mechanizmy prokremlowskiej machiny propagandowej, operacje dezinformacyjne i ich aktywa w Polsce i Centralnej Europie. Przyglądaliśmy się działaniom organizacji i grup radykalnych, w tym prowokacji z podpaleniem Centrum Kultury w Użhorodzie. W 2019 r. ujawniliśmy aktywa i sposób działania rosyjskiego banku w krajach Wyszehradu.

Przypominamy wybrane teksty o rosyjskich wpływach. 

Po polsku:

Oddelegowani, 24.03.2022

Autostradą do Moskwy, 21.03.3022

Orkiestra Putina: Zwolennik, 8.03.2022

Biuro podróży „Oko Saurona”, 2.08.2021

Wschodni scenariusz kampanii Ghostwriter, 20.07.2021 

Priwiet, zostałeś zhakowany, 5.04.2021

Avatar photo

Julia Dauksza

Dziennikarka FRONTSTORY.PL. Researcherka OSINT z doświadczeniem w międzynarodowych projektach śledczych OCCRP i VSquare. Współpracowała z organizacjami pozarządowymi. Stypendystka Bertha Fellowship 2023.
Avatar photo

Mariusz Sepioło

Dziennikarz FRONTSTORY.PL. Publikował reportaże i wywiady m.in. w „Tygodniku Powszechnym” i „Polityce”. Autor kilku książek reporterskich: „Klerycy”, „Himalaistki”, „Ludzie i gady”.

CZYTAJ WIĘCEJ