Paliwowy gigant opowiada o walce o dobro środowiska i twierdzi, że jest liderem „transformacji energetycznej”. W rzeczywistości spółka walczy o zachowanie zysków. Chce korzystać na powolnej zielonej transformacji w Polsce i stać się ostatnią rafinerią w Europie.
We FRONTSTORY dowiedziałem się, że mam wiele wspólnego z bohaterami naszych tekstów. Oni też często mają dobre powody, żeby wyjeżdżać. Najczęściej to list gończy w Polsce albo niezbyt surowe zasady dotyczące przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy u celu podróży.
Miliony złotych z publicznych środków wydały polskie nadleśnictwa na cele “społecznie-użyteczne”. Jakie konkretnie? Dziesiątki tysięcy złotych trafiły m.in. na remonty kościołów i działalność parafii. Lasy przekazywały też darowizny na działalność organizacji, w których pracowali leśnicy, a także na jednostki podległe MSWiA, w tym komendy policji.