Skip to content
Menu

 

 

Tadeusz Michrowski

Ilustracja: Aleksandra Ołdak

22 stycznia 2025

Pamiętasz swoją ostatnią zawodową konferencję? Każdego, z kim na niej rozmawiałaś/eś? Wizytówkę, zostawioną w ramach networkingu? 

Kilka lat temu odwiedziłem Strategiczną Arkę – transatlantycką konferencję Polskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych. W przerwie rozmawiałem z analityczką z USA. Byłem freelancerem, polowałem na tematy. I tak właśnie się przedstawiłem: bez powiązania z żadną znajomą jej instytucją. Reakcją było ochłodzenie rozmowy i szybkie bye. 

Pomyślałem, że coś zrobiłem nie tak. Jakieś transatlantyckie faux pas.

Dzięki Ani Gielewskiej, Anastasii Morozovej, Alicji Pawłowskiej i Danielowi Flisowi wiem, że analityczka już wtedy mogła wiedzieć coś, czego my dopiero się uczymy.

Nie żyjemy już w bezpiecznym świecie, do którego przywykliśmy. Opowieści o szpiegach to już nie tylko wciągające seriale, to rzeczywistość. W takiej rzeczywistości uważność to konieczność. Inaczej pewnego dnia będziesz jak jedna z naszych rozmówczyń, której zdziwiona koleżanka oświadczyła: „Zarządzał mną rosyjski szpieg!”. 

Albo odkryjesz, że przemiły pan napotkany na konferencji ma w CV siedmioletnią dziurę – akurat w czasie, gdy odsiadywał wyrok za szpiegowanie dla Rosji.

Wyrok w sprawie Stanisława Szypowskiego nie pozostawia złudzeń co do jego aktywności: zdobycie tajnego raportu NIK, rozpracowywanie dziennikarzy, monitoring budowy falochronu gazoportu w Świnoujściu. Wszystko pod opieką oficera GRU, który organizował później zamach stanu w Czarnogórze.

Za współpracę z rosyjskim wywiadem Szypowski został skazany na siedem lat więzienia. Odsiedział wyrok – w tamtych czasach najwyższa kara za szpiegostwo wynosiła osiem lat (dziś to minimum, a maksymalnie – dożywocie). Wyszedł. Czy się zresocjalizował? Możliwe. Funkcjonuje jednak w sposób bliźniaczo podobny do tego sprzed odsiadki.

Czy uczestnicy kilkudziesięciu konferencji, na których pojawił się w ostatnim roku, znali jego przeszłość? Nie. Czy powinni? I najważniejsze: czy jest szansa, że byliście na tej samej konferencji? Sprawdź tutaj.

Moim zdaniem to najważniejszy od miesięcy materiał FRONTSTORY. Do tego taki, który powstał dzięki informacjom od Czytelnika.

 

Wierzymy, że dziennikarstwo śledcze to dobro publiczne.
Zostań naszym patronem, wesprzyj nas na Patronite.

Wspieraj Autora na Patronite

O kulisach materiału dotyczącego Szypowskiego, bywalca biznesowych konferencji, usłyszysz w najnowszym Podcaście Śledczym FRONT STORY.

Czy udało mu się wymazać z życiorysu wyrok i siedem lat odsiadki?
Dlaczego polskie służby mogą i powinny obserwować takich ludzi?
Jak we FRONTSTORY badaliśmy nowe życie Szypowskiego?

Posłuchaj.

Jak podaje The Guardian, w trakcie oprowadzania po parlamencie Zjednoczonego Królestwa rosyjscy dyplomaci oderwali się od grupy i weszli do zamkniętej dla wizytujących części budynku. 

To jeden z wielu incydentów z ostatnich miesięcy, który pokazuje, że problem wścibskich obywateli i dyplomatów ze wschodu dotyczy całej Europy.

Dziś klasyk, bo i klasyczne są historie, do których nawiązuje ten newsletter. „Akwarium” Wiktora Suworowa było moim pierwszym kontaktem z literaturą o rosyjskich szpiegach. 

Oficer GRU, pracujący pod przykrywką dyplomatyczną w Genewie, opisuje (ze zmienionymi szczegółami) historię swojego życia aż do dnia, w którym porzuca robotę dla rosyjskich służb i nawiązuje współpracę z zachodnim wywiadem.

Do dziś popularne jest powiedzenie „rubel za wejście, dwa za wyjście” (trudno się gdzieś dostać, ale jeszcze trudniej się stamtąd wydostać), które pochodzi z tej książki.

Ku mojemu zaskoczeniu nawet w naszej redakcji nie wszyscy znają ten tekst – a warto.

 

W artykule o eks-szpiegu Daniel Flis i Anna Gielewska opisują dwa wyroki – sądów pierwszej i drugiej instancji – mimo, że nie dostaliśmy do nich dostępu. 

Gdzie nie pomagają nam sądy, tam czasem wystarczy OSINT. Orzeczenia sądów są jawne i choć informacje w nich są zanonimizowane, to wystarczy odrobina kreatywności, żeby je rozszyfrować. Jeśli zajrzysz do naszego artykułu i pomożesz sobie publicznie dostępnymi danymi, będziesz mieć dość informacji aby odnaleźć wyrok sądu apelacyjnego w sprawie Szypowskiego.

Wyślij nam link do tego wyroku, nazwisko prokurator lub prokuratora – oraz ustal, czym się dziś zajmuje.

ODPOWIEDŹ NA POPRZEDNIĄ ZAGADKĘ:

  1. Najpierw googlujemy „lobbying data”.

  2. Znajdujemy stronę Opensecrets.org.

  3. Na niej wyszukujemy „SpaceX” i przechodzimy do profilu firmy.

  4. Aby zobaczyć informacje za cały okres, klikamy na Cycle, a następnie wybieramy All cycles. Widzimy pełną sumę środków wydanych na lobbing.

  5. Przewijamy w dół i widzimy listę TOP odbiorców największych sum od SpaceX na reprezentowanie jej interesów.


W 2022 roku najwięcej środków firma Muska przekazała:

  1. National Republican Congressional Cmte — 40 050 dolarów.

  2. Ken Calvert — 21 400 dolarów.

  3. Democratic Congressional Campaign Cmte — 18 300 dolarów.

DZIĘKUJEMY ZA SUBSKRYBOWANIE NASZEGO NEWSLETTERA, DO ZOBACZENIA ZA TYDZIEŃ! – ZESPÓŁ FRONTSTORY

Jeszcze nie subskrybujesz naszego newslettera? Zapisz się, żeby wpadał co tydzień prosto do Twojej skrzynki!

* pole wymagane
Zgoda

Zapisując się do Newslettera Frontstory wyrażasz zgodę na wysyłanie na wskazany adres regularnego newslettera i zaproszeń do wsparcia.


Jeśli zmienisz zdanie, wystarczy wybrać w stopce opcję „unsubscribe”. Możesz zapoznać się z polityką prywatności.

Używamy zewnętrznej usługi Mailchimp. Zapisując się na newsletter Frontstrory zgadzasz się, że Twoje dane zostaną przesłane do Mailchimp w celu przesyłania Ci naszych wiadomości. Więcej o polityce prywatności Mailchimp.

 

CZYTAJ WIĘCEJ