Krzysztof Story
Ilustracja: Aleksandra Ołdak
19 listopada 2025
Dopiero co opublikowałem w Podcaście Śledczym finałowy odcinek serialu „Fala”, a rzeczywistość już dostarcza pomysłów na drugi sezon.
Dzień po katastrofie zbiornika w Stroniu Śląskim, o której opowiadam w „Fali”, wielka woda doszła do Nysy w województwie opolskim, 70 kilometrów w dół rzeki. Wielki zbiornik retencyjny przed miastem coraz mocniej się napełniał. Wody Polskie poleciły zwiększyć odpływ wody. Z obliczeń wynikało, że 1000m³ na sekundę powinno spokojnie zmieścić się w korycie.
Nic nie wyszło zgodnie z planem. Woda zalała miasto, zginęli ludzie.
Z raportu naukowców badających ten dramat, wynika, że modernizacja zbiornika z lat 2010-2016 była wielką fuszerą za 500 mln złotych. Sonda mierząca poziom wody była prawdopodobnie założona… w złym miejscu.
12 listopada, ponad rok po katastrofie, Wody Polskie złożyły do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez wszystkich odpowiedzialnych za projektowanie, wykonanie lub nadzór inwestorski nad modernizacją zbiornika w Nysie.
W nieskończoność wlecze się za to śledztwo w sprawie katastrofy zbiornika w Stroniu Śląskim. Opinia biegłych będzie najwcześniej na początku przyszłego roku. Ponad rok zajęło też Wodom Polskim przygotowanie nowego planu na zabezpieczenie ludzi w Lądku Zdroju i Stroniu Śląskim przed następnymi powodziami.
W skrócie: powstaną cztery nowe zbiorniki przeciwpowodziowe. Tak, znowu skupiamy się na betonowych inwestycjach. Znowu ani słowa o małej retencji, roli Lasów Państwowych czy egzekwowaniu istniejącego prawa budowlanego, żebyśmy w końcu przestali budować się na terenach zalewowych.
Zapytałem bohaterów „Fali”, co wydarzyło się od czasu naszych spotkań. Marzena Stołypko, nad której domem ma stanąć jedna z zapór przeciwpowodziowych, mówi, że jej wieś jest nadal podzielona. Przeciwnicy budowy boją się wysiedleń, zwolennicy — tego, że prędzej niż wybudowany zbiornik zobaczą kolejną powódź.
Adam Ulbrych, specjalista od małej i naturalnej retencji, niedawno zorganizował dla urzędników i pracowników doradztwa rolniczego kolejne szkolenie i warsztaty terenowe w Milówce. Z 20 osób decydujących o losie polskich rzek, w teren (kilometr do lasu) poszły cztery.
Reszta bała się, że im buty przemokną.
Finałowego odcinka „Fali” posłuchasz na Spotify, Youtube, Apple Podcast.
Krzysztof Story
Dziennikarz FRONTSTORY
Jak giganci od kryptowalut po cichu piorą brudne pieniądze? I dla kogo te miliardy? Na liście według dziennikarzy z International Consortium of Investigative Journalists są handlarze narkotyków i hakerzy z Korei Północnej.
Po prześledzeniu tysięcy transakcji reporterzy ICIJ malują mroczny obraz branży krypto. Całe śledztwo przeczytasz tutaj.
Jesień. Zimno, ciemno, nie wiadomo, jak sobie z tym poradzić. Postanowiłem więc zasięgnąć rady ekspertów od zimna i ciemności, od tych zza koła podbiegunowego. Ludzi i ptaków.
Dlatego zaczytuję się ostatnio w nowej książce Ilony Wiśniewskiej, „Hjem”. Ilona od lat mieszka w Tromsø, to prawdopodobnie najdalej wysunięta na północ polska reporterka. W „Hjem” pisze właśnie o swoim mieście, a jednymi z głównych bohaterek tej opowieści są mewy trójpalczaste. Polecam na długie listopadowe wieczory.
Modernizacja zbiornika w Nysie, o której piszę, kosztowała prawie pół miliarda złotych. A czy jesteś w stanie sprawdzić, ile z tej kwoty pokryła dotacja z Unii Europejskiej?
Odpowiedzi wysyłajcie na newsletter@frontstory.pl
ODPOWIEDŹ NA POPRZEDNIĄ ZAGADKĘ:
Statek Carl (IMO 9288851) zawinął do portu Skagen, Dania, rozpoczynając postój 31 stycznia 2024 r. o 18:28 UTC, który trwał 1 dzień i 22 godziny. Można to sprawdzić na stronie Global Fishing Watch, podając numer statku.