Anna Gielewska
Ilustracja: Aleksandra Ołdak
12 marca 2025
Moglibyśmy zapowiedzieć nasz nowy newsletter 30-sekundowym video, opatrzyć mocnym hasztagiem i odpowiednim układem emotek, które lubi algorytm TikToka. To wciąż byłoby za mało, aby uznać go za kampanijny viral – do tych potrzeba jeszcze stajni influencerów i farm botów, które poniosą przekaz hen, na szerokie zasięgi.
Czy takie metody wystarczą, żeby zrobić dobry wynik w wyborach prezydenckich w Polsce? Czy TikTok będzie kluczowym narzędziem tej kampanii?
Od miesięcy z takich metod korzysta skrajna prawica – sukces AfD w wyborach w Niemczech przypisuje się popularności tej partii na TikToku. Dzięki TikTokowi pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii nieoczekiwanie wygrał ultraprawicowy, prorosyjski kandydat Călin Georgescu (twierdząc, że nie wydał na to ani dima) – co skończyło się unieważnieniem głosowania, zamieszkami, skandalem i postępowaniem Komisji Europejskiej wobec TikToka. Zarzuty? Kampania Georgescu na tej platformie nie była oznaczana jako przekaz polityczny (tak jak w przypadku innych kandydatów, co obcinało ich zasięgi), wspierały ją za to tysiące botów i opłacani w kryptowalucie influencerzy.
Rumuński przykład kolejny raz udowadnia, że media społecznościowe mogą wpłynąć na wybory. Tymczasem – jak czytamy w raporcie polskiej komisji badającej rosyjskie wpływy – „nadzór Komisji Europejskiej nad TikTokiem (…) zaplanowano do marca 2025 r. Nie obejmie więc wyborów prezydenckich w Polsce.”
Kampanie wpływu śledzimy we FRONTSTORY od lat. Od wielu miesięcy, razem z naszymi partnerami z Europy Środkowej przyglądamy się, jak skrajna prawica i teorie spiskowe rosną na TikToku.
W Polsce z TikToka korzysta 11,8 mln użytkowników – według samej platformy (najnowszy raport Digital2025:Poland mówi o 11,4 mln dorosłych użytkowników). Po Facebooku i Instagramie TikTok jest trzecią najpopularniejszą społecznościowką (nie uwzględniając komunikatorów) – ale to właśnie na niej spędzamy najwięcej czasu. Co tam robimy? TikTok jest coraz częściej przestrzenią dezinformacji politycznej, medycznej i klimatycznej. Jest także platformą, o której algorytmie wciąż niewiele wiadomo – wiadomo za to, że rośnie na niej liczba deepfake’ów generowanych przez AI.
Dlatego na czas kampanii prezydenckiej w Polsce zamieniamy naszego cotygodniowego „Śledzia” w specjalnego „Śledzia wyborczego”. Od następnego odcinka aż do wyborów będziemy przyglądać się działaniom kandydatów na TikToku, analizować trendy i ewentualne próby zagranicznej ingerencji w kampanię. W tym celu skorzystamy z narzędzi udostępnionych nam pro bono przez firmę Brand24, a także narzędzia AI do detekcji dezinformacji na TikToku, stworzonego przez naszego rumuńskiego partnera, dziennikarskie centrum Context.ro. O komentarz poprosimy ekspertów, m.in. z Fundacji InfoOps.
Śledźcie z nami TikToka – a jeśli widzicie nabierające zasięgów polityczne video, trendujący hasztag albo treść, której warto się przyjrzeć, piszcie na newsletter@frontstory.pl.
Anna Gielewska
Wicenaczelna FRONTSTORY
Dziennikarz Christo Grozev (niegdyś w Bellingcatcie, dziś w The Insider) swoimi głośnymi śledztwami napsuł krwi Putinowi. Ujawnił skład komando, które otruło Siergieja Skripala, opisywał kulisy otrucia Aleksieja Nawalnego. Kreml postanowił go uciszyć: zmontował w tym celu operację, którą opisuje najnowsze śledztwo The Guardian.
Ta budząca grozę historia zaczyna się od wiadomości wysłanej na Telegramie: „Czy możemy przyjrzeć się temu facetowi, czy wzbudzi to zbyt wiele pytań?”. Jej autorem jest Jan Marsalek, biznesmen ścigany za finansowe przekręty – i rosyjski agent. Chcecie dowiedzieć się, jak wygląda szpiegowska kamera w butelce Coca-Coli? Przeczytajcie koniecznie.
W wyborach do europarlamentu w czerwcu 2024 r. wynik dwojga polskich europosłów korespondował z ich ówczesną liczbą obserwujących na TikToku.
Ustal, o kogo chodzi – podaj nazwiska, liczby (obserwujących i głosów) oraz źródła.
Odpowiedź możesz wysłać na newsletter@frontstory.pl.
DZIĘKUJEMY ZA SUBSKRYBOWANIE NASZEGO NEWSLETTERA, DO ZOBACZENIA ZA TYDZIEŃ! – ZESPÓŁ FRONTSTORY
Jeszcze nie subskrybujesz naszego newslettera? Zapisz się, żeby wpadał co tydzień prosto do Twojej skrzynki!
Zapisując się do Newslettera Frontstory wyrażasz zgodę na wysyłanie na wskazany adres regularnego newslettera i zaproszeń do wsparcia.
Jeśli zmienisz zdanie, wystarczy wybrać w stopce opcję „unsubscribe”. Możesz zapoznać się z polityką prywatności.
Używamy zewnętrznej usługi Mailchimp. Zapisując się na newsletter Frontstrory zgadzasz się, że Twoje dane zostaną przesłane do Mailchimp w celu przesyłania Ci naszych wiadomości. Więcej o polityce prywatności Mailchimp.