Podczas gdy w Ukrainie czeka na niego akt oskarżenia w sprawie fałszywych stopni naukowych, Wasyl Andrijiw wykłada na państwowym uniwersytecie w Polsce.
Były wiceszef Służby Więziennej Artur Dziadosz trzy lata temu potrącił na pasach 69-letnią kobietę. Ofiara wypadku zmarła. Urzędnik do dziś nie usłyszał zarzutów, a sprawa jest przerzucana między prokuraturami. W tym czasie Zbigniew Ziobro mianował go szefem potężnej, państwowej firmy.
Prokuratura nakazuje oględziny obrazka. Trzy razy wszczyna i umarza śledztwo, sprawa trafia do sądu dzięki interwencji zastępcy Ziobry. Oskarżony jest trzykrotnie przesłuchiwany, a dwaj biegli przeczesują jego konto na Facebooku. Wszystko przez jeden mem z Mateuszem Morawieckim